Po raz ostatni Odra zwyciężyła przynajmniej trzema bramkami w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Łęczna 19 listopada 2017 (0-3), a ostatnie tak okazałe zwycięstwo na własnym obiekcie zostało osiągnięte również z tym samym przeciwnikiem w inauguracyjnym meczu po powrocie do I Ligi 29 lipca 2017 r. (3-0). Łatwo więc policzyć, że tak efektowny rezultat na opolskim stadionie zdarzył się niemal równo 13 miesięcy temu.Rozmiary zwycięstwa z Chrobrym są tak nieoczekiwane gdyż przebieg spotkań 4 ostatnich kolejek nie napawał optymizmem i po bardzo dobrym wrażeniu z początku sezonu nie zostało już śladu.
Głównym zarzutem jaki czyniono Odrze z poprzedniego sezonu była toporność w grze i przedkładanie efektywności nad efektownością. Trudno mieć pretensje o to, że jesienią zeszłego roku skutecznie zbierano punkty i utrzymanie było niemal pewne już w połowie sezonu ale kibice cenią sobie też coś więcej – dramaturgię, zaciętość i piękny styl.
I na tym tle mamy diametralną odmianę.
Start nowego sezonu to zawsze niewiadoma złożona z mieszanki obaw i nadziei. W tym roku, w przypadku kibiców Odry, to pierwsze odczucie jest mimo wszystko dużo większe. Wynika to oczywiście z procesu przebudowy drużyny, którą rozpoczął trener Mariusz Rumak. Rozczarowująca postawa z wiosny była wyraźnym sygnałem, że formuła zaproponowana przez Mirosława Smyłę się wyczerpała.
W barażu o I ligę nastąpiło nieoczekiwane rozwiązanie. Faworyzowana Pogoń Siedlce przegrała na własnym boisku rewanż z Garbarnią Kraków 1-2 (pierwszy mecz 1-1). Wcześniej awans wywalczyła Warta Poznań zatem w przyszłym sezonie na poziomie I ligi przyjdzie zagrać dwóm przedwojennym Mistrzom Polski.
W ubiegłym tygodniu posadę pierwszego szkoleniowca opolskiej Odry stracił Mirosław Smyła. Po przegranej z Bytovią Bytów oraz 11 spotkaniach bez zwycięstwa, działacze Odry postanowili rozwiązać kontrakt z dotychczasowym trenerem. Aktualnie schedę po Smyle przejął asystent Piotr Plewnia, który w debiucie przegrał z ekipą Stomilu Olsztyn 2:4. Wakat już wkrótce zostanie wypełniony, bowiem w najbliższy poniedziałek zostanie oficjalnie przedstawiony nowy trener 1-ligowej Odry.
Smutna informacja dotarła do naszej redakcji prosto z Niemiec. W ubiegłą sobotę zmarł wieloletni piłkarz opolskiej Odry - Henryk Prudło. "Prezes" urodził się 1 marca 1934 r. w Rokitnicy. Do Odry przeszedł ponieważ...namówili go do tego koledzy - Englebert Jarek oraz Franciszek Stemplowski, z którymi tworzyli doskonały tercet na boiskach pierwszej ligi. W Odrze występował w latach 1956-1965, notując 120 występów oraz zdobywając trzy gole dla "niebiesko-czerwonych".
Już 3 maja na uroczystej sesji Rady Miasta Opola, były trener opolskiej Odry oraz reprezentacji Polski - Antoni Piechniczek, zostanie oficjalnie Honorowym Obywatelem Opola! Tytuł odbierze m.in. z rąk prezydenta - Arkadiusza Wiśniewskiego. Oczywiście nie zabraknie delegacji działaczy Odry oraz naszej skromnej redakcji. Oficjalna cześć uroczystości rozpocznie się o godz. 13:30 w Ratuszu.