Hiszpańska Walencja na stałe wpisała się do historii opolskiej piłki nożnej. 21 kwietnia 1992 roku reprezentacja Polski w futsalu awansowała w turnieju eliminacyjnym na Mistrzostwa Świata, które rozegrano w Hong Kongu. W kadrze prowadzonej przez trenera Krzysztofa Sobieskiego znaleźli się piłkarze opolskich klubów w futbolu halowym: Kazimierz Kucharski, Józef Żymańczyk oraz Roman Derda.
Mistrzostwa odbyły się w listopadzie 1992 roku w dalekim Hong Kongu i były dopiero drugą edycją tej rangi. Sportowo nasza kadra zaliczała się do średniaków, ale wcale nie musieliśmy się wstydzić występu orłów. Warto podkreślić, że Polska był jedną z najmłodszych drużyn w stawce, a w piłce halowej niezwykle ważna jest przecież rutyna, czucie gry oraz instynkt piłkarski.
Aż 5 tys. widzów obserwowało w Hong Kongu inauguracyjny mecz II piłkarskich MŚ w halowej grze 5-osobowej. W spotkaniu tym polska kadra pokonała gospodarzy imprezy 4:2 (2:1). Jedną z bramek zdobył Józef Żymańczyk, ówczesny piłkarz Unii Krapkowice oraz kapitan zespołu, a w bramce doskonale spisywał się Kazimierz Kucharski z Novomexu Opole.
W pozostałych spotkaniach Polska przegrała z Argentyną 2:3, pokonała Nigerię 5:4, natomiast w walce o pierwszą czwórkę Polacy musieli uznać wyższość Iranu 0:2, Belgii 1:4 oraz Hiszpanii 3:7.
W trwającym niemal dwa tygodnie turnieju, reprezentacja Polski w składzie Żymańczykiem oraz Kucharskim dotarła aż do ćwierćfinałów, a najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny okazał się właśnie „Żyman”, autor czterech bramek dla reprezentacji. Ostatecznie reprezentacja uplasowała się w swoim debiucie na tak wielkiej imprezie na pozycji 5-8, którą niewątpliwie należy ocenić jako sukces.
Po zakończonych mistrzostwach z funkcji trenera reprezentacji zrezygnował Andrzej Góral, którego zespół nie do końca akceptował, bowiem autorem sukcesu jakim był awans na mistrzostwa był trener Sobieski.