Garstka kibiców w środowe popołudnie oglądała popisy futbolistów Odry i Concordii, którzy ze swoje strony "odwzajemnili się" widowni marną grą. Do poziomu piłkarzy dostroił się sędzia Dymek z Wrocławia, pozwalający na faule, pomaganie sobie ręką przy strzałach (tak padła pierwsza bramka dla gości), nie zwracający uwagi na to, że na murawie przez kilka minut piłkarz Odry zwija się z bólu po kopnięciu przez "kolegę" z Knurowa.
Bonusy proponowane przez firmy bukmacherskie mają na celu zachęcić nowych klientów do przetestowania oferty. Niektóre z nich są tak skonstruowane, że klienci mają niewielkie szanse na to, aby rzeczywiście coś na tym zyskać. Na szczęście można również znaleźć atrakcyjne kody promocyjne.
Była trzecia minuta doliczonego czasu gry, kiedy napastnik Widzewa Łódź Marcin Robak idealnie wykonał rzut wolny z 22 metrów i zdobył jedyną bramkę. Wicelider I ligi pokonał Odrę Opole 1:0.
Zbulwersowanych tytułem szczerych sympatyków Odry Opole należy już na wstępie uspokoić, iż w opolskim klubie nie ma żadnej afery, choć jaja rzeczywiście będą. I to prawdziwe. Aż trzy kopy. Do wygrania na bilet wstępu, który weźmie udział w losowaniu nagród wśród kibiców.
Coraz częściej Polacy oraz Polki szukają różnorodnych rozrywek, które mają im umilić wolny czas. Jedną z opcji, nad którą można się zastanowić jest obstawianie różnego rodzaju zdarzeń, głównie sportowych, u bukmacherów. Oferta tego typu trafia przede wszystkim do tych z nas, którzy żywo interesują się sportem. Warto jednak wspomnieć, że zakłady wzajemne to nie tylko sport. Portfolio poszczególnych firm przyjmujących takie zakłady cały czas się rozrasta - dobrze by było przyjrzeć się im z bliska, bo może jest to coś, co nas zainteresuje.
W sobotę Rogowski będzie miał okazję odwiedzić niedawnych kolegów, gdyż Odra zagra w Łęcznej mecz ligowy. Nasz pomocnik w barwach Górnika grał dwa sezony, w tym jeden w Ekstraklasie. Zapraszamy na rozmowę Marcinem Rogowskim, pomocnikiem I-ligowej Odry Opole, w poprzednim sezonie zawodnikiem Górnika Łęczna, która przeprowadził Marcin Sabat z NTO w październiku 2008 r.
Marian Kucharski - 24 letni piłkarz opolskiej Odry - prawdopodobnie będzie niebawem zawodnikiem - I-ligowego Górnika Zabrze. Były wielokrotny reprezentant Polski juniorów, partner m.in. Tomasza Wałdocha, grającego obecnie w VFL Bochum, być może zajmie jego miejsce w obronie zabrzańskiej drużyny. Już w styczniu mówiło się w Opolu, że skłócony wówczas z macierzystym klubem Marian Kucharski zdał pomyślnie testy w Górniku. W ubiegły piątek wiceprezes zabrzańskiego I-ligowca, Wiesław Laskiewicz, powiedział o nim dziennikarzowi PAP: