Wbrew pozorom Błękitni Stargard są klubem, który miał duży wpływ na najnowszą historię Odry Opole. Po rozpadzie w 2009 i mozolnym wspinaniu się po szczeblach niższych lig przyszedł wreszcie awans do II ligi. Problem był jednak taki, że działo się to w sezonie reorganizacji rozgrywek, tzw. „reformy Bońka”, która zakładała drastyczne zmiany – likwidację dwóch grup i zastąpienie ich jedną. W efekcie o klasę niżej spadała aż połowa drużyn. Odra przez cały sezon dramatycznie walczyła by znaleźć się w górnej połówce tabeli.
I właśnie mecz z Błękitnymi na trzy kolejki przed końcem, rozegrany w Opolu był tutaj decydujący. Niestety Odra przegrała to spotkanie 1-2. Wydawało się, że opolanie byli faworytem tego spotkania jednak przeciwnik nie dał się przełamać – najpierw osiągnął prowadzenie a kiedy przyszło wyrównanie i wydawało się, że następna bramka dla Odry to kwestia czasu, w 87 min wyprowadzili skuteczną kontrę.
Po tym meczu Odra już się nie podniosła. Zajęła na koniec sezonu 12 miejsce, które w normalnych warunkach gwarantowałoby spokojne utrzymanie, i następne 2 sezony spędziła w III lidze. Natomiast Błękitni, utrzymując się, byli w następnym sezonie rewelacją Pucharu Polski, gdzie doszli aż do półfinału, tworząc jeden z bardziej zaskakujących i piękniejszych epizodów w historii polskiej piłki.
Tak więc losu obu klubów znowu się krzyżują tylko teraz to Odra jest „na wierzchu” i ma sposobność na powetowanie tamtych strat.
Odra Opole 1-2 Błękitni Stargard Szczeciński 24 maja, 17:00 (800)
Dawid Jarka 62 - Rafał Gutowski 24, Sebastian Inczewski 87
Źródło: 90minut.pl