Pracownicy opolskiej parowozowni powitają swoje święto realizacją podjętych zobowiązań. I tak drużyna parowozu Ok. 22-14 w składzie: maszyniści Czajkowski i Świstak oraz ich pomocnicy, zobowiązała się zaoszczędzić 25 ton węgla, a parowóz podstawiać do mycia co 60 dni, przedłużając jego przebieg między każdym myciem o 30 dni. Ponadto drużyna ta wykonywać będzie we własnym zakresie naprawy parowozu, odciążając w ten sposób poważnie warsztat. Podobne zobowiązania podjęły drużyny parowozu Ok. 1-338 w składzie: Talaga, Szywalski, Walkowicz i Warzecha.
Ogółem realizacja zobowiązań w opolskiej parowozowni przyniesie państwu ponad 134 zł oszczędności.
DUŻE ILOŚCI OWOCÓW POŁUDNIOWYCH W OPOLSKICH „DELIKATESACH”
W ostatnich dniach Dom Handlowy „Delikatesy” w Opolu otrzymał nową partię cytrus, pomarańcz, grapefruitów, łuszczonych orzechów laskowych, fig i jabłek.
W sprzedaży znajdują się również kawa „Nesca” oraz prawdziwe kakao w dużym wyborze.
Ponadto można otrzymać wiele nowalijek: ogórki, rzodkiewkę, szpinak, rabarbar, sałatę i szczypiorek.
Bo oto ostatnio, na spotkanie siatkówki i koszykówki ze Zrywem Technikum Finansowego w Opolu – drużyna Technikum Mechaniczno-Elektrycznego wybiegła na boisko w „międzynarodowych” strojach: tzn. każdy zawodnik ubrany był w koszulkę innego koloru.
Czyżby koło sportowe Zryw przy Technikum Mech.-Elektrycznym nie miało sześciu koszulek w jednakowym kolorze?
„Trybuna Opolska”, nr 59 z 10 III 1955
Do roku 1952 Opole miało dość dogodne połączenie kolejowe z Warszawą. Po utworzeniu województwa opolskiego połączenie to „usprawniono” w ten sposób, że pozostał tylko jeden pociąg bezpośredni, który odchodzi w nocy z Opola i zbyt późno przyjeżdża do Warszawy (9.31).
Od przeszło dwóch lat władze kolejowe organizują spotkania z przedstawicielami opolskich zakładów pracy i urzędów w celu usprawnienia komunikacji. Na spotkaniach tych omawia się m.in. sprawę połączenia z Warszawą. Miejscowe władze PKP stale tylko „obiecują” poprawę. Nie widać jej jednak…w rozkładzie jazdy.
Należałoby uruchomić lokalny pociąg do Warszawy, a w razie trudności – do Częstochowy (gdzie są dogodne połączenia) z odjazdem o godz. 22 lub 23: przyjeżdżałby on do Warszawy przed 8 rano. To samo dotyczy powrotu do Opola. Obecnie pociąg odjeżdża z Warszawy zbyt wcześnie. Należałoby przesunąć odjazd pociągu o półtorej godziny, przyśpieszając jednocześnie jego przebieg. Wówczas przybywałby on do Opola o godz. 5 rano. W ten sposób pociąg ten uzyska połączenie ze wszystkimi liniami Opolszczyzny.
Dodać należy, że takie usprawnienie byłoby dużym udogodnieniem dla podróżnych, jak: dla przewożenia poczty. Dotychczas, z powodu nieodpowiedniej godziny odjazdu z Opola i Warszawy, z pociągiem tym nie może kursować wagon pocztowy. W rezultacie przesyłki pocztowe do Warszawy i ze stolicy wędrują drogą okrężną przez Stalinogród (ówczesna nazwa Katowic – red.).
Apelujemy do DOKP (Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych – red.) w Stalinogrodzie i Ministerstwa Kolei o naprawienie połączenia Opola ze stolicą.