Podczas rozgrywanego w Oleśnie halowego turnieju piłki nożnej jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość, iż działacze opolskiej Odry wycofali się ze starań o doprowadzenie do fuzji z Vartą Namysłów.

- Do mnie także taka wiadomość dotarła – mówi prezes Odry, Mariusz Karpiński. – Kategorycznie zaprzeczam temu. To plotka. Wręcz bzdura. Mieliśmy w piątek burzliwy zarząd, w trakcie którego dyskutowaliśmy o szczegółowych rozwiązaniach, ale nikt z członków zarządu nie był przeciwny „wejściu” w Odrę pana Raczkowskiego. Być może taką wiadomość rozpowszechnił któryś z działaczy nie wchodzących w skład zarządu, a jeśli tak, to uczynił to tylko we własnym imieniu. Nie mogę brać odpowiedzialności za słowa wszystkich ludzi działających dziś w klubie. W niedzielę rozmawiałem telefonicznie z Raczkowskim, który przebywa za granicą w interesach i także uspokoiłem go, iż ustalenia, które podjęliśmy przed jego odlotem do Bułgarii są obowiązujące. Dziś jesteśmy umówieni na kolejne rozmowy w Opolu, a wytypowana grupa zawodników Odry jedzie do Szklarskiej Poręby na obóz z namysłowską grupą.

Ryszard Raczkowski: - Ktoś w klubie mąci. Nawet wiem kto. Odra ma czysty i zdrowy układ. Trafia się jej coś z górnej półki i nieodpowiedzialnością byłoby odbieranie opolskim kibicom możliwości oglądania już wiosną drugoligowej piłki. Wierzę, iż działacze wykażą rozsądek i nie będą słuchali „suflerów”. Wiem, iż część działaczy pyta, a co będzie, gdy Raczkowski wycofa się z Odry? Zapewniam, iż z klubu nie odejdę, chyba że mnie z niego wyrzucą. Chcę odnieść w Opolu sportowy sukces i widzę ku temu szansę. Chodzi tylko o to, abyśmy wszyscy pracowali w tym samym kierunku i w zdrowej atmosferze.

Raczkowski w Bułgarii oprócz interesów handlowych załatwiał także futbolowe. – Nawiązałem kontakt z klubem w Płowdiw – powiedział. – Są do „kupienia” dwaj zawodnicy – rozgrywający i napastnik. W tej chwili, podobnie jak w Polsce, jest w rozgrywkach jeszcze przerwa. Przed sezonem obaj przyjadą na testy do Opola. Czas pokaże, co z tego wyjdzie.

SZ (NTO, I 1999)

Archiwalne zdjęcia

Polecamy

Facebook

CPR certification onlineCPR certification onlineCPR certification online