Wśród „niebiesko-czerwonych” z dobrej strony pokazali się: Franciszek Kściuk, Henryk Brejza, Henryk Szczepański, Stanisław Juszczak, Norbert Gajda oraz debiutujący junior Kazimierz Uranin.
Remis nie poprawił sytuacji reprezentantów OKS-u w tabeli. W dalszym ciągu zajmowali spadkową – 13. pozycję. (4 pkt., stos. bramkowy 6:9 – red.).
Poniżej przedstawiamy relację „Trybuny Opolskiej” ze spotkania (nr 221 z 17 IX 1962):
6 kolejka: 16.09.1962 Stal Rzeszów - Odra Opole 0:0
Kściuk, Szczepański, Brejza, Wrzos, Blaut,Prudło, Uranin, Stemplowski, Gajda, Juszczak, Bania
Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym, który nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Opolanie grając do przerwy przeciw silnemu wiatrowi, słusznie nastawili się na wzmocnioną defensywę, chcąc utrzymać wynik bezbramkowy. Ta taktyka zdała w pełni egzamin, gdyż Szczepański, Brejza, Prudło i Wrzos szczelnie kryli napastników gospodarzy i nie dopuszczali ich do czystych pozycji strzałowych.
Jednak w 9 i 10 minucie gospodarze mieli dwie idealne pozycje do zdobycia bramek, ale Kściuk nie dał się zaskoczyć. Obronił on silny strzał Stawarza z kilku metrów oraz strzał Poświata z rzutu wolnego z 18 metrów.
W 16 minucie ponownie Kściuk ryzykanckim wybiegiem wyjaśnił bardzo groźną sytuację.
Opolanie mimo że grali ze wzmocnioną defensywą nie zapominali też i o atakowaniu. Trójka napastników Juszczak, Gajda i Bania często dawała znać o sobie.
W 38 minucie Juszczak posłał piekielną bombę na bramkę Majchra, jednak ten poszedł w ślady Kściuka i nie dopuścił do utraty bramki. Również Gajda w 40 minucie znalazł się w dogodnej pozycji, ale jego silny strzał przeszedł tuż obok słupka.
Po zmianie stron goście mają za sprzymierzeńca silny wiatr, toteż coraz częściej znajdują się w ataku. Inna rzecz, że mieli trochę ułatwione zadanie, gdyż w 61 minucie uległ kontuzji najgroźniejszy strzelec rzeszowian Poświat, co pozwoliło przeciwnikom na swobodniejsze rozgrywanie piłek w polu.
Pomimo że Odra przez cała drugą połowę meczu miała lekką przewagę, jej napastnicy nie potrafili zmusić do kapitulacji z dużym szczęściem interweniującego bramkarza gospodarzy.
W sumie spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie i było typową twardą walką o ligowe punkty. W Odrze można wyróżnić Kściuka, Brejzę i Szczepańskiego oraz Juszczaka i Gajdę. W ataku zadebiutował Uranin, które ma dobre zadatki na ligowego piłkarza.
U gospodarzy najlepszymi zawodnikami byli Majcher w bramce oraz Winiarski i Janiak w pomocy.