W dzisiejszym pojedynku dwóch beniaminków Nice I Ligi, lepszym okazał się zespół opolskiej Odry. Zwycięskiego gola zdobył Marcin Wodecki pięknym uderzeniem w 64 minucie spotkania. Dla "Pszczółki" było to trzecie trafienie w obecnym sezonie. Mecz rozpoczął się od minuty ciszy, upamiętniającej zmarłego dziś legendarnego piłkarza Odry - Engelberta Jarka.
Już pierwsze minuty spotkania znamionowały interesujące widowisko za sprawą zespołu gości. "Medaliki" bowiem przyjechały do Opola z myślą o wywiezieniu kompletu punktów. Raz po raz sunęły ataki Rakowa na bramkę Tobiasza Weinzetella, który ostatecznie został bohaterem dzisiejszego meczu.
Bez wątpienia w pierwszej części opolanie nie mogli znaleźć patentu na zespół Rakowa. Szybko grający oraz dobrze zorganizowani taktycznie goście, stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji, które na szczęście nie zakończyły się golem. Dopiero w drugiej odsłonie meczu, po ostrej reprymendzie trenera Mirosława Smyły, "niebiesko-czerwoni" zaczęli realizować założenia taktyczne.
W ostatnich minutach meczu Tobiasz Weinzetell kapitalnie wybronił strzał z rzutu wolnego. Piłka szybowała wprost w prawy róg bramki, a Weinzetell popisał się kapitalną paradą, wybijając piłkę na rzut rożny. Tym samym nasz bramkarz zachował po raz drugi w sezonie czyste konto, a zespół Odry zainkasował nie bez trudu trzy punkty.