Odra Opole – Andaluzja Brzozowice 1:1 (Nawrot 61 – Lonka 79)

Sędziował: Andrzej Kupczak (Bielsko-Biała)

Widzów: 250

Żółte kartki: Lonka, Skuta (Andaluzja)

Odra: K. Kucharski, M. Kucharski, Łukaszewski, Zagrobelny, Nawrot, Urbaniak (Kaniuka 73), Podolski, Job, Mioduszewski, Wójcik, Reterski; trener: Wiesław Łucyszyn

Andaluzja: Stańczyk, Gniozdorz, Gawron, Gajowczyk, Zabiegała, Torz, Dyszy, Skuta, Kluf (Kurek 15), Wiśniowski, Lonka (Kołton 81); trener: Władysław Szaryński

Obserwując sobotnie spotkanie Odry z Andaluzją trudno było wskazać, która z drużyn walczy o awans, a która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Był to pojedynek bardzo wyrównany. W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły kilka stuprocentowych sytuacji lecz nie przyniosły one bramek. Druga odsłona meczu rozpoczęła się od falowych ataków Odry, natomiast zepchnięci do defensywy goście bronili się coraz bardziej chaotycznie. W rezultacie w 61 minucie nie upilnowali oni Nawrota, który mocno strzelił z 16 metrów, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i przelobowała zdezorientowanego Stańczyka. Zadowoleni z prowadzenia gospodarze cofnęli się do defensywy chcąc utrzymać korzystny wynik do końca spotkania. Od momentu utraty bramki inicjatywę na boisku przejęli podopieczni trenera Szaryńskiego. W 73 minucie do piłki zagranej przez obrońcę Odry doszedł napastnik Andaluzji i zdobył bramkę. Sędzia najpierw odgwizdał spalonego, później wskazał na środek boiska by w końcu pozostać przy swojej pierwszej decyzji i nie uznać prawidłowo zdobytego gola. Na nic zdały się protesty gości, którzy słusznie czuli się skrzywdzeni. Nadeszła jednak 79 minuta, kiedy to sędzia prawdopodobnie chcąc zrewanżować się za swoją pomyłkę podyktował rzut karny dla Andaluzji mimo, że obrońca Odry prawidłowo odebrał piłkę napastnikowi z Brzozowic. Lonka nie zmarnował takiej okazji i na tablicy pojawił się remis. Błędy sędziego spowodowały, że w szeregi obu drużyn wdarła się duża nerwowość, zaczęły mnożyć się faule i chaotyczne zagrania. Mimo, że obie drużyny do końca meczu starały się zmienić rezultat, nie wykorzystały one już ani jednej stworzonej przez siebie sytuacji i mecz zakończył się (mimo pomyłek sędziego) sprawiedliwym remisem.

Grzegorz Mikuła

Archiwalne zdjęcia

Polecamy

Facebook

CPR certification onlineCPR certification onlineCPR certification online