(I liga - 10. kolejka): 01.10.1977 Wisła Kraków – Odra Opole 2:1 (Kmiecik 79, Maculewicz 83 – Tyc 17)

Sędzia: Marian Środecki (Wrocław)

Żółta kartka: Kazimierz Gazda (Wisła), Wojciech Tyc i Roman Wójcicki (Odra)

Widzów: 20 tys.

Wisła: Janusz Adamczyk, Jan Jałocha, Henryk Maculewicz, Zbigniew Płaszewski, Kazimierz Gazda, Henryk Szymanowski, Zdzisław Kapka (Krzysztof Budka 69), Adam Nawałka, Leszek Lipka, Kazimierz Kmiecik, Michał Wróbel (Andrzej Targosz 46); trener – Orest Lenczyk

Odra: Józef Młynarczyk, Franciszek Rokitnicki, Wiesław Korek, Bogdan Harańczyk (Zbigniew Gano 47), Roman Wójcicki, Henryk Krawczyk, Krystian Koźniewski, Zbigniew Kwaśniewski, Andrzej Przenniak (Antoni Kot 51), Wojciech Tyc, Józef Klose; trener – Antoni Piechniczek

Wisła znów nie miała łatwej przeprawy, znów musiała wystąpić w osłabionym składzie bez bramkarza Goneta, Iwana, Antoniego Szymanowskiego i… Budki. Była już 68 min. gry a opolanie nadal – od 17 min. – prowadzili 1:0. I wówczas trener Orest Lenczyk zdecydował się na pokerową zagrywkę. Desygnował do walki, może nie będącego jeszcze w pełni sił, ale wysokiego stopera – Budkę. I to zalecił mu grę w pierwszej linii, aby ściągnął na siebie rosłych obrońców a tym samym ułatwiał swobodę poczynań niższym wzrostem kolegom! I udało się, ale o tym za chwilę…

Mecz rozpoczął się na śliskim boisku podczas padającej mżawki, która później zamieniła się w ulewę. Krakowianie rozpoczęli grę od ostrożnych ataków, ale goście byli nań przygotowani. A gdy nie udało się obrońcom zażegnać niebezpieczeństwa, to do akcji wkraczał bramkarz Młynarczyk, który w sobotni wieczór był wyśmienicie dysponowany. I nagle, w 17 min. Kmiecik tuż przed polem karnym przeciwnika stracił piłkę. Rokitnicki podał ją do Koźniewskiego, który wygrał 3-krotnie pojedynek z uprzykrzającym mu akcję Gazdą, a będąc już zepchnięty niemal na końcową linię boiska… silnie zacentrował. Do piłki nie zdążyli Maculewicz i Płaszewski, a i Adamczyk nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Najszybszy okazał się Tyc, który silnym strzałem z 3 kroków posłał piłkę w samo „okienko”. Ofensywne poczynania krakowian nie przyniosły jednak zmiany wyniku, choć pozycji było multum i 2-krotnie wydawało się, że piłka minęła już linię bramkową.

Po przerwie za Wróbla wszedł na boisko ruchliwy i pracowity Targosz, a po dalszych 20 min. wspomniany Budka – za Kapkę i teraz szturm na bramkę Odry zamienił się w oblężenie. Wreszcie w 79 min. Nawałka sprytnie przekazał piłkę Kmiecikowi, ten ograł obrońców i kiedy wyciągnął z bramki Młynarczyka skierował ją plasowanym strzałem do bramki. 1:1 i goście desperacko się bronią, lecz w 83 min. po rzucie wolnym Kmiecika Maculewicz strzela na bramkę, po drodze piłka zawadza jeszcze o nogę Rokitnickiego i grzęźnie w siatce. Mimo kilku dalszych pozycji, wiślacy nie zdołali podwyższyć wyniku. W coraz odporniejszym psychicznie zespole lidera najlepsi: Maculewicz, H. Szymanowski, Płaszewski, Lipka i Nawałka. W Odrze graczem nr 1 był Młynarczyk.

J. Frandofert

Tempo (za: historiawisly.pl)

Archiwalne zdjęcia

Polecamy

Facebook

CPR certification onlineCPR certification onlineCPR certification online