Historyczna transmisja w kodowanej stacji Canal+ w cieniu afery To miał być przełomowy sezon dla „Odry”. Występy w drugiej lidze w 2000 roku z pewnością na długo zostaną w pamięci kibiców z Opola. Ogromne pieniądze, wielu nowych piłkarzy z bogatym doświadczeniem, świetne wyniki oraz dopisująca frekwencja sprawiły, że zarysowała się realna szansa awansu po latach do ekstraklasy. Szkoda tylko, że zaledwie kilka lat później na światło dzienne wyszły wszelkie „brudy” jakie prane były w klubie oraz z jego udziałem…

Wszystko to jednak pominiemy milczeniem (…może nie do końca) i skupimy się na tym, co zapisało się w pewnym sensie pozytywnie w historii naszego klubu oraz… telewizji! W numerze 8 oficjalnego czasopisma klubowego „Oderka” z października 2000 roku kibice dowiedzieli się o bardzo miłej niespodziance jaką mieli sprawić włodarze płatnej telewizji Canal+ wszystkim fanom piłki nożnej a głównie tym z Opolszczyzny:

Odra w Canal+” – Po raz pierwszy zdarza się, iż mecz naszej jedenastki transmitowany będzie w kodowanym paśmie stacji komercyjnej. Do tego jeszcze w najlepszym czasie antenowym, między 17.30 a 20.00. Z tego też powodu mecz ten został przeniesiony na 20 października (piątek). Jest to doskonała okazja dla sponsorów i reklamodawców, którzy pierwszy raz będą mieli okazję zaprezentowania się nie tylko opolskiej publiczności, ale również większej grupie odbiorców stacji Canal+. Po szczegóły dotyczące możliwości wykorzystania tej okazji odsyłamy Państwa do Zarządu Klubu”.

Na tym szczeblu rozgrywek wówczas bezpośrednia transmisja spotkania o mistrzostwo drugiej ligi była rzadkością. Euforia wśród działaczy z Oleskiej została dość szybko zachwiana ze względu na kiepski stan jupiterów, które od długiego czasu były w stanie spoczynku. Tym samym transmisja meczu w prywatnej stacji telewizyjnej stanęła pod znakiem zapytania. Jej losy ważyły się niemal do samego końca. Pierwsze ekspertyzy przeprowadzone przez fachowców tej kodowanej stacji dowiodły, że oświetlenie opolskiego stadionu nie jest wystarczające dla zaspokojenia wymagań technicznych transmisji. Gdy już cała sprawa zawisła na przysłowiowym włosku, Zarząd klubu postanowił wzmocnić oświetlenie czym rozwiał wszelkie wątpliwości związane z przekazem meczu na żywo. Zarząd „Odry” zadecydował o zainstalowaniu 28 nowych lamp na 4 masztach oświetleniowych dzięki czemu transmisja doszła ostatecznie do skutku. Kibice w Opolu mieli zatem ponownie okazję do obejrzenia swoich piłkarzy w blasku sztucznego światła, które po raz pierwszy zabłysnęło na opolskim stadionie 17 kwietnia 1975 roku, notabene również podczas drugoligowego spotkania „Odry”, w którym to opolanie zwyciężyli 2:0 „Spartę” Zabrze.

Spotkanie nie należało do porywających widowisk i ostatecznie zakończyło się zwycięstwem „Odry” 2:1. Drugą bramkę dla „Odry” zdobył Dariusz Solnica dla którego było to 9 trafienie dające prowadzenie w klasyfikacji strzelców drugiej ligi. Solnica zdobył swojego 9 gola po 13 rozegranych kolejkach. Jak się okazało zwycięstwo nad zespołem z Opoczna było z góry zaplanowane a kibice nie mogli spodziewać się innego scenariusza:

„I jeszcze jedna sytuacja, w której nadprzyrodzonymi zdolnościami wykazał się Ryszard F. 20 października 2000 roku „Odra” miała grać u siebie z „Ceramiką” Opoczno. Mecz szczególny, bo po raz pierwszy Canal Plus miał przeprowadzić bezpośrednią transmisję z pojedynku drugiej ligi.

- Dla nas to wyjątkowe wydarzenie. Telewizja, kibice, władze. Musimy dobrze wypaść – argumentował na spotkaniu w Lipnie prezes (Ryszard N. ówczesny prezes „Odry” – przyp.red.).

F. kończył druga porcję pieczeni z grzybami, podawanej na gorącym żeliwnym talerzu. W jego ocenie to była specjalność chińskiej restauracji, w której rozmawiali.

- Telewizja… - zadumał się F. Tego nie może robić jakiś rzemieślnik. Postaram się, by przyjechał do was dobry sędzia.

W czwartek, 19 października, prezes dostał informacje od „Fryzjera”, że zawody poprowadzi Marek Olech z Gorzowa Wielkopolskiego i musi mu zapłacić 15 tysięcy.

Olech był wówczas arbitrem I-ligowym . Jednym z tych, którzy całowali sygnet „Fryzjera”. „Odra” wygrała 2:1. Po meczu prezes tradycyjnie poszedł pogratulować drużynie. Panie prezesie, oby zawsze nam taki sędzia sędziował – usłyszał od Czajkowskiego, choć sam nie widział rażących błędów arbitra.”


Był to pierwszy i zarazem ostatni pojedynek naszego zespołu transmitowany w telewizji Canal+. Jeszcze w pamiętnym sezonie opolscy kibice mieli okazję zobaczyć półfinałowe spotkanie Pucharu Polski z „Górnikiem” Zabrze na wyjeździe transmitowane w nowej platformie cyfrowej Wizja TV na kanale Wizja Sport.

20.X.2000: „Odra” Opole – „Ceramika” Opoczno 2:1 (2:0)
1:0 Szczypkowski 22’
2:0 Solnica 42’
2:1 Bilski 80’
Widzów: 2.500

Źródło: Mafia fryzjera, Oderka

Archiwalne zdjęcia

Polecamy

Facebook

CPR certification onlineCPR certification onlineCPR certification online