W strugach ulewnego deszczu oraz przenikliwego deszczu przystąpiły do dzisiejszego meczu zespoły Odry i Stali Mielec. Hit 10.kolejki Nice I ligi nie zawiódł, jednak aura sprawiła, że wielu kibiców pozostało w domach, oglądając relację w Polsacie Sport. Poziom spotkania - mimo stale padającego deszczu oraz mocno nasiąkniętej murawy - mógł podobać się najbardziej zagorzałym fanom, którzy tego dnia postanowili obejrzeć pojedynek na żywo. Trener Odry - Mirosław Smyła, desygnował do gry od pierwszej minuty Daisuke Matsui oraz Szymona Skrzypczaka, sadzając tym samym na ławce Rafała Niziołka oraz Marka Gancarczyka.
W strugach ulewnego deszczu oraz przenikliwego deszczu przystąpiły do dzisiejszego meczu zespoły Odry i Stali Mielec. Hit 10.kolejki Nice I ligi nie zawiódł, jednak aura sprawiła, że wielu kibiców pozostało w domach, oglądając relację w Polsacie Sport. Poziom spotkania - mimo stale padającego deszczu oraz mocno nasiąkniętej murawy - mógł podobać się najbardziej zagorzałym fanom, którzy tego dnia postanowili obejrzeć pojedynek na żywo. Trener Odry - Mirosław Smyła, desygnował do gry od pierwszej minuty Daisuke Matsui oraz Szymona Skrzypczaka, sadzając tym samym na ławce Rafała Niziołka oraz Marka Gancarczyka.