
W regulaminowym czasie gry mecz zakończył się wynikiem 1:1. Gola dla Budowlanych zdobył Spałek w 22 min, natomiast wyrównał w 79 min Piątek. Gdy zgromadzona trzytysięczna publiczność szykowała się do obejrzenia serii rzutów karnych w 119 min sędzia Brabański - notabene arbiter, który napsuł wiele krwi w tym spotkaniu naszej drużynie nie uznając prawidłowo zdobytej bramki przez Klika - podyktował rzut karny po dotknięciu piłki ręką w polu karnym przez Felusia. Pewnym egzekutorem "jedenastki" był król strzelców II ligi Engelbert Jarek, który w ten sposób zakwalifikował swą drużynę do 1/8 rozgrywek o Puchar Polski.