Ostatni mecz rundy jesiennej zakończył się skromnym, aczkolwiek sprawiedliwym zwycięstwem Odry Opole.
Podopieczni Wojciecha Mielnika mimo zdecydowanej przewagi, jedynie dwukrotnie – w I części spotkania - skutecznie ukąsili bramkę Jarosława Kościelnego. W obu sytuacjach niebagatelną rolę odegrał Michał Bednarski, rozgrywający 13 listopada 2011 r. znakomite zawody. Oprócz Tadeusza Tyca dobrze na murawie czuł się Marcel Surowiak (jakże szkoda jego strzału z 26 minuty, który wylądował na poprzeczce!).
W II połowie goście dopingowani przez Dariusza Kaniukę odrobili połowę strat, doprowadzając w konsekwencji do nerwowej końcówki. Gdyby w 60 min. bomba Tyca trafiła do siatki (a nie w słupek) „niebiesko-czerwoni nie musieliby do ostatnich sekund drżeć o wynik spotkania. Żal również niewykorzystanej sytuacji z 77 min., kiedy to Surowiak będąc w sytuacji sam na sam nie zdecydował się na oddanie strzału.
Niemniej liczą się kolejne dopisane 3 punkty i nie aż taka zła pozycja wyjściowa do wiosennych bojów.
31 min. – Rajd lewą stroną Bednarskiego zakończony podaniem w pole karne do Tyca. 1:0!
33 min. – Korner wykonywany przez Bednarka. Złe wybicie Kościelnego, które wykorzystał Surowiak umieszczając z najbliższej odległości futbolówkę w siatce gości. 2:0.
50 min. – Rzut wolny wykonywany z ok. 40 metrów przez Mariusza Stępnia. Piłka muśnięta przez Tomasza Jaworskiego zaskakuje Damiana Rozmusa. Golkiper gospodarzy mógł się w tej sytuacji lepiej zachować. 2:1.
Skład: Rozmus, Kowalczyk, Brzozowski, Michniewicz, Klemenz, Surowiak, Deja, Sikorski (Meryk 85), Bednarski, Rogowski (Setla 90), Tyc.
Strzelcy bramek (po. 15. kolejce):
ODRA: Tyc – 17, Surowiak – 2, Bednarski, Setla, Wróbel, Rogowski – po 1
