17 maja 1987 roku doszło do wyjątkowego pojedynku, który zapisał się na stałe w historii opolskiej Odry. Rywal zza miedzy jakim była Gwardia Opole najczęściej występował w niższych ligach, stąd też brakowało kibicom typowo opolskich konfrontacji. Okazją do rywalizacji Odry z Gwardią były występy zespołu rezerw w lidze wojewódzkiej oraz pierwszych zespołów w regionalnym Pucharze Polski. Na nieistniejącym już stadionie Gwardii, gdzie dziś znajduje się kompleks lekkoatletyczny doszło do pojedynku, w którym gospodarze sprawili nie lada niespodziankę!
Gwardia lepsza?
"Dość nieoczekiwanej porażki doznał lider III ligi - opolska Odra z lokalnym rywalem - Gwardią. W rozegranym awansem półfinałowym spotkaniu ( na szczeblu okręgu) o piłkarski Puchar Polski, zespół klasy wojewódzkiej zwyciężył Odrę 2:1 (0:0). Gwardziści rozegrali bardzo dobrą partię. Gdy prowadzili już 2:0 zaczęli grać na utrzymanie wyniku. Odra próbowała odrabiać straty, ale udało się jej zdobyć tylko jednego gola, po strzale Waldemara Kutera. Dla zwycięzców bramki zdobyli Okos i Kaczmarek, a w przeciwko sobie zagrali bracia Brzozowscy: Arkadiusz reprezentował Gwardię natomiast Krzysztof Odrę.
Zespoły wystąpiły w zestawieniach:
Gwardia: Stachnik, Kaczmarek, Rokitnicki, Maziarz, Sierpiński, Demczuk, Tomczuk, Brzozowski, Szyszka, Okos, Kozów.
Odra: J.Kucharski, Łukaszewski, (Brzozowski), Majer, Gruca, Stach (Malski), Kuter, Job, Cyrys, Wolny, Stelmach, Mioduszewski."
Źródło: Trybuna Opolska, 18.05.1987 r.
