CKS - Odra 3:0 (1996/1997).16. kolejka: CKS Czeladź – Odra Opole 3:0 (Radek 7, Tomsia 33, 37)

K. Kucharski, Kot (Reterski 61), Majerski, Plewnia, Kaniuka (Michniewicz 46), Jagieniak, Tracz, Drąg, Żymańczyk, Wiliński, Jończyk

 
19 października 1996 r. „niebiesko-czerwoni” dość niespodziewanie doznali drugiej porażki w rozgrywkach ligowych 1996/1997.

W obecności ok. 1000 kibiców podopieczni Roberta Majewskiego w pierwszych 45 minutach totalnie zdominowali chłopców Zygfryda Blauta. Po raz kolejny okazało się, że czeladzianie mają swoisty patent na opolan, szczególnie na własnych śmieciach (zero porażek!!!).

Poniżej przedstawiamy sprawozdanie ze spotkania:

Mecz zaczął się… przed meczem. Stoczyła go miejscowa policja z kibicami, którzy wtargnęli na płytę boiska. Po krótkiej potyczce sytuację opanowano. Do głosu doszli główni bohaterowie tego popołudnia – piłkarze. I nie zawiedli. Dotyczy to głównie wydarzeń pierwszych 45 minut. Faworytami byli goście, ale boiskowa rzeczywistość okazała się być całkiem inna. Chociaż, gdyby w 6 min. Jończyk pokonał Koziołka… Jego silne uderzenie z wolnego bramkarz miejscowych obronił w pięknym stylu. W odpowiedzi CKS uzyskał gola. Długie, dokładne podanie Bugajskiego, na bramkę zmienił Radek. Opolanie mogli wyrównać tuż po wznowieniu gry. Strzał Drąga niezawodny tego dnia Koziołek, skierował na rzut rożny. Kolejną ładną akcję CKS odnotowaliśmy w 19 min. Jej finalnym akordem był strzał Radka w słupek. Rozstrzygnięcie padło między 33 a 37 min. pojedynku. „Katem” opolan okazał się Tomsia. W 33 min. wykorzystał idealne podanie Kwietnia z wolnego i główka strzelił drugą bramkę. Cztery minuty później miejscowi zdecydowali się na ponowne natarcie. Defensywa Odry „przyspała” i Tomsia dokładnie obsłużony przez Szwajca, lewą nogą trafił po raz trzeci. Mecz został praktycznie rozstrzygnięty.

Po zmianie stron widowisko straciło na atrakcyjności. CKS mając zwycięstwo w kieszeni, grał z mniejszym animuszem i zaangażowaniem. Goście z kolei, nie widząc realnych szans i możliwości odrobienia strat, pogodzili się z losem. W wyniku takiego podejścia futbolistów, dane nam było oglądać tylko dwa celne strzały. Oddała je solidarnie po jednym, każda z walczących stron. W 67 min. uczynił to Jończyk z Odry, a w 70 Tomsia, który wykończył dwójkowa akcję Matuszka i Szwajcy.

 
Mecz na głosy:

Zygfryd Blaut: - Gratuluję zasłużonego zwycięstwa piłkarzom CKS. Trafili na słabszy dzień Odry i potrafili to bezlitośnie wykorzystać. Musze przyznać, że był to w ogóle najsłabszy mecz tej rundy w wykonaniu moich podopiecznych. Porażkę traktuję w kategorii wypadku przy pracy. Ani nam w głowie rezygnacja z walki o II ligę.

Robert Majewski: - Dziękuję chłopakom za zwycięstwo i realizację planu taktycznego, opracowanego na spotkanie. Cieszę się, że zawodnicy zrozumieli, że nikt za nich meczu nie wygra. Na tle wicelidera zaprezentowali się jako team dojrzały, wiedzący na czym polega gra w futbol. Ważne też, że uwierzyli w siebie, w swoje umiejętności i możliwości. Doszło do sytuacji, że nie miałem kogo zmienić. Pierwsza roszada była wynikiem kontuzji, druga pociągnięciem taktycznym. Dziś bowiem wszyscy stanęli na wysokości zadania.

„Sport” (1996)
 
 
 
Tabela po 16. kolejce
 
 
LP.
 
ZESPÓŁ
 
MECZE
 
PUNKTY
 
BRAMKI
1.
Rymer Niedobczyce
16
34
23:14
2.
Górnik Lędziny
16
31
26:15
3.
ODRA OPOLE
16
30
27:13
4.
Górnik Wojkowice
      16
28
23:16
5.
Victoria Jaworzno
16
27
22:18
6.
Górnik MK Katowice
16
26
23:19
7.
Rozwój Katowice
      16
24
    22:20
8.
Górnik Pszów
16
23
15:11
9.
Concordia Knurów
16
22
    17:13
10.
BKS Stal Bielsko-Biała
16
20
17:21
11
AKS Górnik Niwka
16
19
18:20
12.
Carbo Gliwice
16
19
17:30
13.
Unia Krapkowice
16
18
25:19
14.
Olimpia Piekary Śląskie
16
18
15:18
15.
CKS Czeladź
16
17
14:14
16.
GKS Jastrzębie
16
16
17:26
17.
Raków II Częstochowa
16
16
20:31
18.
Pasjonat Dankowice
16
8
14:36
 

Archiwalne zdjęcia

Polecamy

Facebook

CPR certification onlineCPR certification onlineCPR certification online