Setny mecz "Odry" Opole w ekstraklasie (18.06.1960 r.)
Zapewne niewiele osób wie, że jubileuszowe (nr 100 - red.) spotkanie w I lidze "Odry" Opole odbyło się z "Pogonią" Szczecin. Zarazem po raz pierwszy piłkarze ze Szczecina mieli okazję zawitać do opolskiego grodu, grającego na najwyższym szczeblu ligowym.
Przed 12. kolejką "Odra" zajmowała 6. pozycję ("Pogoń" 10.) i przystępowała do spotkania w glorii zwycięstwa w ostatniej potyczce z Gwardią Warszawa (1:0, w 11 kolejce - red.). "Pogoń" zaś potrzebowała punktów, znalazła się bowiem niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Barwy "Portowców" reprezentował były gracz "Odry" Mielniczek, na którego zwróciły się oczy większości opolskiej widowni. I choć eks-opolanin grał przyzwoicie, bramki nie strzelił.
Skład, który wystawił Teodor Wieczorek był następujący: Białek, Strociak, Brejza, Wrzos, Prudło, Blaut, Stemplowski, Jarek, Gajda (Klik), Piechaczek, Bania.
Największym zagrożeniem dla obrońców okazał się być Rafał Anioła (nie spokrewniony z Teodorem), który już w pierwszej minucie zaskoczył bramkarza Białka, doprowadzając do konsternacji 6-tysięczną widownię. Szybko jednak "Odra" doszła do siebie i po pół godzinie spotkania można było powiedzieć, że "wróciła z dalekiej podróży". Otóż w 17 minucie główka Jarka dała remis, a w 28 minucie tenże sam zawodnik podwyższył wynik z rzutu karnego.
Zaiste... obrońcy "Pogoni" faulowali nie tam gdzie trzeba i w 49 minucie mieliśmy drugiego karnego, który wykonywał ponownie Jarek. Hat-trick w jego wykonaniu stał się faktem. Trzecia bramka podłamała ostatecznie piłkarzy z Wybrzeża. Kolejne bramki były już kwestią czasu.
W 70 minucie bramkarza "Pogoni"(po przerwie Konarskiego zmienił Mendalko) pokonał Piechaczek, a 6 minut później to samo uczynił Stemplowski. Mogło dojść nawet do większego pogromu ale Gajda (grał do przerwy) i Bania mieli wyjątkowo zły dzień. Na pochwały zasłużyli szczególnie strzelcy bramek oraz Klik i Blaut, którzy umiejętnie ustawiali się oraz rozprowadzali piłkę.
Dzięki zwycięstwu opolanie awansowali na 4. miejsce w tabeli i mieli "tylko", albo "aż" 6 pkt. straty do prowadzącej "Legii". Jubileusz dla "Odry" wypadł więc pomyślnie.
